Chociaż sport to zdrowie, to nie jest on jedynym czynnikiem wpływającym na kondycję naszego ciała i umysłu. Prawdą jest, że regularny wysiłek fizyczny pozwala utrzymać ciało w dobrej formie, ale istotne znaczenie ma tutaj odpowiednie dobranie go do naszych aktualnych możliwości. Co jednak, gdy borykamy się z jakąś chorobą? Czy przyjmowanie konkretnych leków wyklucza nas z prowadzenia aktywnego życia? Czy konieczne są treningi indywidualne i osobisty trener personalny?
Wysiłek fizyczny a choroby
Codzienny ruch jest wpisany w fizjologię naszego organizmu, jednakże zdarza się tak, że dana choroba uniemożliwia nam normalne funkcjonowanie, przez co wiele czynności jesteśmy zmuszeniu mono ograniczyć.
Cukrzyca typu II i otyłość a aktywność fizyczna
Wysiłek fizyczny zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę, gdyż glukoza jest lepiej wykorzystywana jako źródło energii potrzebnej mięśniom do pracy. Trzeba jednak pamiętać o tym, aby wysiłek fizyczny nie był zbyt intensywny, gdyż może dojść do hipoglikemii. Dodatkowo ruch wpływa na spalenie kilogramów, dzięki czemu łatwiej jest panować nad chorobą. Otyłość zwiększa czynnik ryzyka rozwoju wielu niebezpiecznych chorób, a ponadto obciąża stawy. Warto więc postawić na ćwiczenia w wodzie.
Nadciśnienie tętnicze, osteoporoza i astma oskrzelowa
Dzięki ćwiczeniom fizycznym ściany naczyń stają się elastyczniejsze, a ponadto zostaje obniżona jego podwyższona wartość. Poprzez zmniejszenie masy ciała można utrzymać ciśnienie na prawidłowym poziomie. Dzięki wysiłkowi fizycznemu zwiększa się masa mięśniowa, która chroni kości przed złamaniem, nawet jeśli pacjent boryka się ze zmianami osteoporotycznymi. Przy astmie często występuje uczucie duszności i kaszel podczas aktywności fizycznej, ale poprzez odpowiednie dobranie wysiłku do stopnia choroby można zapobiec tym nieprzyjemnym skutkom. Dodatkowo poprawia się wydolność układu oddechowego i wzrasta pojemność płuc, dzięki czemu ataki astmy są rzadsze i mniej dokuczliwe. Sprawdzą się tutaj treningi interwałowe.
Brak komentarzy: