Do tragicznego zdarzenia doszło 4 września w godzinach wieczornych w bydgoskim Fordonie. Pieszy wpadł pod tramwaj.
Zmarł na miejscu.
Wypadek miał miejsce na torowisku niedaleko pętli Łoskoń. Młody mężczyzna wpadł pod tramwaj linii nr 5. Pojazd poruszał się w stronę centrum ul. Andersa. Miejskie Stanowisko Kierowania PSP w Bydgoszczy otrzymało informację o zdarzeniu o godzinie 20:54. Wezwano dwa zastępy straży pożarnej, pogotowie oraz policję. Przybyły lekarz stwierdził zgon. Policja wciąż bada okoliczności zdarzenia. Tożsamość mężczyzny ciągle pozostaje nieznana.
Utrudnienia na torach
Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy poinformował, że wstrzymano ruch tramwajowy pomiędzy pętlami Łoskoń, a Niepodległości. Na tym odcinku kursowała autobusowa komunikacja zastępcza. Trasy linii tramwajowych 3 i 5 skrócono do pętli Niepodległości. Od rana tramwaje kursują zgodnie z rozkładem jazdy.
Nie pierwszy raz
Wypadki z udziałem komunikacji miejskiej nie są obce Bydgoszczy. W lipcu na skrzyżowaniu ulicy Dworcowej i Unii Lubelskiej autobus zderzył się z tramwajem. Rannych zostało 5 osób. Podobne zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Ogińskiej. Autobus PKS zderzył się z tramwajem linii nr 8. W tym przypadku ucierpiało 15 dorosłych i 2 dzieci. W 2013 roku mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez tramwaj na ulicy Fordońskiej. Po kilkunastominutowej akcji reanimacyjnej pogotowie przetransportowało poszkodowanego do szpitala, gdzie po 3 godzinach zmarł. Innym razem ciągnik siodłowy uderzył w tramwaj na Fordońskiej. Jedna osoba została ranna.
Brak komentarzy: